Kiermasz dożynkowy...

Dziś post wspomnieniowy...
30 sierpnia wystawiłam swoje prace na dożynkach gminnych... wiem , że to nie miejsce by zarabiać na decoupage ale postanowiłam stawić się na zaproszenie... trochę ludzi zaglądnęło na moje stoisko. Nie zarobiłam ale poznałam nowych ludzi i porozmawiałam sobie na różne tematy... 


 POZDRAWIAM CZYTELNIKÓW GORĄCO  :)  <3

Kompozycje z suchych roślin ze świeczką...

Bardzo się cieszę, że znów tu jestem... :) 
Przepraszam moich czytelników za zbyt długi urlop jaki zrobiłam sobie od tego bloga...ale przeżyłam jakąś zapaść... 
Mam nadzieję, że będę wracać powoli do formy...
Na początek skromnie... dwie kompozycje z suchych roślin...


Wykorzystałam do zrobienia tych kompozycji wysuszoną gąbkę oasis, która została po pięknych żywych kompozycjach oraz świece. Wykorzystałam kłosy pszenicy, kwiaty hortensji, zasuszone gałązki wrzosu, gipsówkę, suszone róże, makówki z maku polnego.












 Mam nadzieję, że światło z tych stroików zostanie z Wami i ze mną na długie jesienne wieczory :)
POZDRAWIAM

Koszyczek na chleb z ludowym motywem

Już od dawna chciałam mieć coś z ludowym motywem. Nie mogłam jednak wpaść, co by tu zrobić, żeby  mogło mi to służyć w życiu codziennym. I tak powstał koszyczek na chleb..
Dość zniszczony i niezbyt ciekawy kolorystycznie koszyczek pomalowałam białą farbą.

 

 Po wyschnięciu farby z zastosowaniem wikolu nakleiłam okrągły motyw ludowy wycięty z serwetki. Kilka razy smarowałam go klejem a następnie całość polakierowałam.
  Efekt końcowy jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący...

Koszyczek stał się bardzo przydatnym elementem wyposażenia stołu podczas posiłków.
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu...

Herbaciarka ...

Trudno utrzymać aktywność na bogu, gdy wyjedzie się na wakacje... ale jakaś taka siła gna mnie do kompusia, by jednak pokazać coś...

Dziś prezentuję herbaciarkę, którą zrobiłam już wcześniej... różni się kształtem od wcześniej prezentowanych ale oczywiście w różyczki. Herbaciarka dwukolorowa. Bardzo lubię ten borowo-brązowy kolor. Spękania w dolnej części dodatkowo lekko przetarłam papierem ściernym. Ozdobiłam ją również transferowym napisem i kółkiem z naklejonym motywem różyczek.
Zbliża się sierpniowy kiermasz, na który podobno będę zaproszona...już czuję lekką ekscytację i to nie z powodu zarobku ( bo tego raczej spodziewać się nie można) ale już cieszę się na mobilizację jaka będzie musiała przyjść po tym urlopowym rozleniwieniu...
     Muszę przyznać, że udało mi się nabyć kilka fajnych serwetek czyli moje prace decoupage będą nadal powstawać... nie wiem czy Was to cieszy ale mnie bardzo...
POZDRAWIAM CIEPŁO :)