Tulipanowa inspiracja- świeczniki

Wiosna jest cudowna i bardzo absorbująca. Wszystkie ogródkowe zajęcia bardo wciągają ale i zabierają cenne minuty. 
Chciałabym pokazać moją pracę zainspirowaną ogrodem. Zestaw świeczników ozdobionych motywem tulipana.
                    I jeszcze dwa zdjęcia.  


Świeczniki spodobały się nowej właścicielce a ja zapraszam do ogrodu. Szkoda,  że nie możecie usłyszeć jak pięknie śpiewają ptaki.



 tulipany




                             









bez lilak ->
łubin
<- dąbrówka rozłogowa 
lamium                        różanecznik ->
 berberys thunberga
porzeczka złota                                      

 rokitnik
narcyz
 aronia                                                 



konwalia

Miłych chwil na łonie natury. 
Dziękuję za miłe komentarze.  Pozdrowionka.
Agnieszka, przepraszam, że nie wyrobiłam się z tymi spękaniami ale jeszcze to wszystko odrobię.

Podkładki pod szklanki

Nie wiem czy też tak macie, że pomysłów kłębi się w głowie tysiąc a jakoś do roboty zabrać się nie można. Właśnie tak mam.  Może to fakt, że mój syn pisze właśnie maturę,... jakoś tak skupić się nie mogę.
Dlatego taki dziś krótki pościk. Podkładki pod szklanki, prace te  przygotowuję na kiermasz w jakim weźmie udział moje stowarzyszenie.
 Już mnie znacie, teraz małe fotograficzne sprawozdanie jak to z podkładkami było:  



 było zwyczajnie, malowanie, szlifowanie, 
 naklejanie serwetek i nakładanie kilku warstw werniksu...
Chcę was jeszcze zaprosić na mały spacer do mojego ogrodu.
  grusze  

jabłonie->                                                                                        
różaneczniki 

 tulipany






motylek na tawule
 na koniec niepozorne porzeczki czerwone.
Wszystkim życzę długich, wiosennych spacerów. POZDRAWIAM :)

Fioletowe poduszki z bluzki

Czekałam na pomysł i przyszedł.... dziś starsza córka wraca z wyjazdu i chciałbym jej zrobić fioletową niespodziankę. Córka ma fioletowo- szary pokój z wielkim łóżkiem, na którym ma poduszki: szare i fioletowe. Poduszek w młodzieżowym pokoju nigdy za dużo, no to uszyłam  jeszcze cztery.
Tymi poduchami chce się jeszcze wepchnąć na CYKLICZNE KOLORKI U DANUTKI i oczywiście FIOLETOWY wyzwanie proponowane przez Danutę Witkowska ( jeśli mogę Danusię) z bloga " Moje cuda cudeńka"
A dla Stefana proponuję towarzystwo żab w moim oczku wodnym (zdjęcie poniżej).

Nie byłabym sobą, gdybym nie napisała jak powstały poduszki i wrzuciła paru zdjęć...
Poduchy uszyłam z moich dawnych bluzek w których           ( nie wiadomo czemu ;) ) od pewnego czasu wyglądam jak "wałeczek". Lubię fiolety ale rozstałam się z ubrankami dość chętnie- może kupię coś nowego...
 

Niestety fiolety na moich zdjęciach wyszły mało fioletowe. Mam nadzieję, że domyślacie się, że są fioletowe....
By zrobić poduszki należy odciąć właściwy materiał, wystarczy cięcie pod pachą i mamy już właściwy kształt. Dzięki temu, że są to byłe bluzki dwa boki są już zszyte. Jeszcze tylko maszyna, suwaki lub rzepy ( ja zastosowałam jedne i drugie).

 

Tak prezentują się cztery poduszki wykonane przeze mnie 

a tak z innym poduchami....
Ciekawe czy niespodzianka się uda?
A teraz do żabki ...

Wiosenny, kwiatowy pościk...

No nie wytrzymałam i znów zdjęcia                 z ogrodu...wiosna tak wybuchła, że boję się, że coś przegapię...
zawilec            pierwiosnek

stokrotki 
barwinek
 żagwin ogrodowy              omieg kaukaski
tawuła                 brzoskwinia




czereśnia                                                          
śliwa
 tulipany
Do wiosennego zobaczenia :)