Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biżuteria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biżuteria. Pokaż wszystkie posty

kolczyki w stylu boho...


bransoletka to za mało... mimo, że nie jestem osobą, która musi mieć wszystko do kompletu, to jednak okazało się, że muszę koniecznie zrobić sobie do niej kolczyki (taki przymus wewnętrzny). Nie będę opisywać czego użyłam do ich zrobienia, bo są te same produkty co przy wykonaniu bransoletki. Doszły jedynie bigle.

MIŁEGO DNIA I WSPANIAŁYCH POMYSŁÓW !

Bransoletka w stylu boho....

Dawno mnie nie było... ogarnęło mnie zimowe lenistwo,... pogoda nie sprzyja natchnieniu... 
Tym razem chciałabym pokazać jak powstała bransoletka w stylu BOHO. 
Wykonałam ją w kolorystyce beżu i ecru. Wykorzystałam dostępne mi w zasobach moich szaf zbiory i narzędzia.
 Wykorzystałam łańcuszek, różnorodne koraliki, szpilki do biżuterii i różnorodne szczypce.

 

 

 
 Zaczepiałam koraliki łańcuszka na przemian raz z jednej raz z drugiej strony. Wykonałam w ten sposób trzy łańcuszki i zamontowałam zapięcie i łańcuszek do regulacji długości.

 


Pozdrawiam Was serdecznie :)
CZEKAM NA WIOSNĘ !!!

Kwiaty we włosach DIY

Niedawno brałam udział w weselu mojego chrześniaka. Proszono, by panie miały we włosach kwiaty, opaski bądź fascynatory. Najbardziej zaintrygowała mnie nazwa fascynator... ale ponieważ uwielbiam kwiaty chciałam właśnie kwiat wpleść sobie we włosy... Po wielu przymiarkach dość dużych kwiatów zrezygnowałam z takiego pomysłu na rzecz przypinki z kwiatów. Oczywiście postanowiłam ją zrobić samodzielnie.

Miałam jasną sukienkę w granatowe grochy i niebiesko- granatowe dodatki. Do przypinki wybrałam niebieskie kwiatki przypominające szarotki, bordowe                 i niebieskie pączki, listki, białe różyczki i jedną bordową nieco większą różyczkę (bordowe miałam długie rękawiczki i szal). Wszystkie kwiatki zrobione były z papieru, (chodziło o to, by przypinka nie była zbyt ciężka). Aby nadać pracy elegancji zaplotłam sznur- przypinkę z błyszczącymi kamykami i perełkami. Sznur ten kupiłam na wesele córki (jednak nie dotarł na czas i nie był jeszcze używany).
Oto kilka zdjęć, które przybliżą proces powstawania przypinki.


 
Praca nad przypinką była bardzo przyjemna. Polecam !!!
Impreza w takiej przypince bardzo udana ;)


Białe korale....

Dziś pokażę Wam białe korale...
Myślę, że ze zdjęcia domyślacie się z czego zostały wykonane...
Mimo to mały tutorialik ... słowno- fotograficzny...


Kulki od dezodorantu zawsze mi się podobały i oczywiście kilka zebrałam jak na starego zbieracza wszystkiego przystało... do wykonania pracy wykorzystałam białe wstążeczki i ozdobną taśmę     w kwiatuszki.




Rozgrzanym stalowym drucikiem wykonałam dziurki. ( należy go co chwilę przecierać by nie pobrudzić kulek) Nadmiar plastyku wokół dziurek zeskrobałam nożyczkami, można przetrzeć papierem ściernym.
Po wykonaniu dziurek przewlekłam białą wstążeczkę przez koraliki za pomocą przyboru wykonanego z drucika florystycznego. Wyglądem przypominał wsuwkę do włosów. ( myślę, że gdyby była odpowiednio długa również by się nadała)








 
Aż korciło mnie by jakoś przyozdobić pracę . Z przezroczystej wstążeczki wykonałam po bokach  małe kokardki. Przykleiłam jeszcze za pomocą kleju termozgrzewalnego po dwa kwiatuszki          z każdej strony wstążeczki.









Tak wyglądają się gotowe korale na czarnej bluzce, choć dobrze będą się prezentować do białej koszuli.
Pozdrawiam Was wszystkich wiosennie.

Naszyjniki z drewnianych koralików



Nadszedł czas na zrobienie kolejnych naszyjników... uwielbiam je nosić i bardzo lubię je robić... najbardziej te, do których mogę wykorzystać zgromadzone przez siebie " skarby"... jest to dobre uzasadnienie dla mojego zbieractwa ;) . 
Rozsupłałam stary pasek zrobiony techniką makramy by pozyskać piękny woskowany sznurek. Wyciągnęłam pudełka z drewnianymi, kolorowymi koralikami i przystąpiłam do pracy.
Naciąganie koralików, wiązanie supełków jest wielką przyjemnością. W pracy tej przydatne były agrafki, którymi zabezpieczyłam końce sznurków. 
Końcówki zabezpieczyłam czarną sztywną wstążką, zszywając ją na pół.Na końcówkach zamontowałam zaciski, kółeczka i zapięcia. 
Wyszło tak: 
 Tak wyglądają wszystkie trzy...
Wyszły takie trochę w folkowym stylu ale myślę, że to fajnie...
Nie mogę się doczekać wiosny... a Wy ?...