Podkładki pod półmisek, garnek czy wazę są bardzo przydatne w domu gdzie wydaje się "rodzinne obiadki". Zrobiłam kilka takich podkładek, jedną nawet w komplecie z podkładkami do herbaty.
Chciałabym zaprezentować dziś trzy podkładki. Wszystkie ozdobione techniką serwetkową.
Post jest bardzo krótki. Temat jakby wyczerpany :)
Do następnego razu :)
Wszystkie trzy są urocze jednak najbardziej podoba mi się ta druga - jest bardzo romantyczna.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dziękuję Ci Ewo, ze dostrzegłaś romantyzm w tak prozaicznych przedmiotach ... :) Pozdrawiam
UsuńWszystkie super, dla mnie ta trzecia :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za komentarz i pozdrawiam :)
Usuńfajny pomysł :) a z czego zrobiłaś te duże podkładki? bo takie małe to można kupić drewienkowe, ale dużych jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńśliczne są wszystkie :)
Witaj. Ja kupiłam drewniane koła, może to są tarcze zegarowe? nie wiem... ja po prostu pomyślałam o takim ich wykorzystaniu ;) Pozdrawiam
UsuńDobry pomysł na oryginalny prezent. Podstawki pod gorące wazy czy półmiski bardzo się przydają, a w dodatku ładnie wyglądają na stole. Myślę, że można użyć też kół z korka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dobry pomysł bo faktycznie czasem potrzeba takich podkladek. Wszystkie sa ładne lecz mnie najbardziej urzekła druga. Cos w stylu Vinage. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz..Cieszę się, że pomysł się spodobał :) Pozdrawiam
UsuńBardzo fajne podkładki ze ślicznymi motywami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo... chłonę każde jak gąbka... Pozdrawiam :)
UsuńPodkładki świetne.Moim faworytem jest ostatnia ze złotymi różami i małymi podkładeczkami do kompletu. Doskonałe rozwiązanie na uroczysty stół, gdzie stawia się wazę z zupą, ale można też te małe wykorzystać jako spodeczki pod kieliszki lub szklaneczki z kompocikiem.
OdpowiedzUsuńBrawo Agnieszko, za pomysłowość.
Niezawodna jak zawsze... dziękuję za komentarz. Zawsze cieszą mnie Danusiu Twoje odwiedziny. Pozdrawiam :)
Usuń