Musiałam uszyć 12 sztuk, bardzo, bardzo długich zasłon. Pocięłam materiał na szale zasłon i wąskie i małe paski na szelki ( 60 sztuk). Wszystkie elementy obrzuciłam na maszynie zygzakiem. Zasłonki podwinęłam w mały zakład a szelki zszyłam na środku. następnie przy pomocy moich ulubionych wielkich szpilek przymocowałam szelki do szali zasłonek i przeszyłam na maszynie. Do każdego szala przyszyłam pięć szelek. Do pierwszej i ostatniej szelki lekko zmarszczyłam materiał.
Tak wyglądają zawieszone w oknie :).
Pozdrawiam serdecznie moich czytelników :)
Pędzę szyć dalej... ;)