Postanowiłam urządzić sobie kącik szycia.
Zaczęłam od małego kroczku jakim jest zrobienie igielnika.
Ale najpierw mała wycieczka po moim podwórku. Wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Zachwycam się zmianami. Na moich klombach zakwitły już pierwsze kwiaty i muszę się tym widokiem z Wami podzielić:
Przebiśniegi najpierw nieco nieśmiało dziś w pełnym słońcu rozwinęły główki.
Krokusy również wyciągają swe pięknie pomarańczowe pręciki do ciepłego słoneczka.
Czy myśl o kąciku do szycia rozwinie się jakoś szybko, to się jeszcze okaże. Być może prace ogrodowe mnie pochłoną...
A na razie poduszka na igły.
i moja fotorelacja :)
igła, nici i coś do wymoszczenia poduszeczki
odwrócona poduszka gotowa do przyklejenia zakrętki