Stara szkatułka na biżuterię została zakwalifikowana do wyrzucenia... ja niestety nie mogę się pogodzić z pewnymi decyzjami moich dzieci... Postanowiłam uratować to pudełko. Wielkie zmiany w pokoju młodszej córki spowodowały, że rzeczywiście mebelek ten nie pasował już do wnętrza.
Szkatułkę przetarłam papierem ściernym i pomalowałam szarą farbą akrylową.
Na szkatułkę nakleiłam drewniane białe serduszko na wierzch szkatułki. Nakleiłam przy pomocy kleju termotopliwego koronkę, by nadać bardziej dziewczęcy charakter szkatułce. Ostre kolory wnętrza nieco ostudziłam naklejając biały przezroczysty papier przy pomocy rozcieńczonego kleju magicznego. Dziurkaczem do robienia dziurek wycięłam nowe dziurki w szufladkach. Zamiast gałek zamocowałam jutowy sznurek.
POZDRAWIAM :)
Jak widać, nie zawsze trzeba kupować nowe i narzekać, że coś nie pasuje. Super wyszła ta przemiana. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo się cieszę, że spodobała się moja praca, bo słabe zdjęcia mi wyszły. Pozdrawiam :)
Usuń