Do zrobienia tego naszyjnika wykorzystałam nogawki ze starych spodni, z miękkiego, gumowanego dżinsu, które pocięłam na paski różnej długości i szerokości.
Do zrobienia sznura do naszyjnika wykorzystałam gruby szew spodni. Po zszyciu dwóch kawałków zaczęłam przyszywać paski dżinsu oraz kawałki niebieskiej, bawełnianej koronki.
Do ozdobienia naszyjnika wykorzystałam perełki, guziczki i różyczkę z wstążeczki.
Na końcach sznura przyszyłam dwa uchwyty metalowe ( z odzysku) i zapięcie w kolorze złotym.
Tak prezentuje się naszyjnik na mnie ;) Lepszą modelką byłaby moja córka, niestety wyjechała :)
Odpoczywajcie bo pogoda wreszcie sprzyja :)
Śliczny ten naszyjnik Ci wyszedł. Tak mi się podobał, ze zrobiłam podobny dla mojej córki. Co prawda nie wyszedł tak ładny jak Twój, ale moje ręce są ostatnio bardzo niesprawne. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie miłe słowa. Myślę, że twój naszyjnik jest równie ładny... i ma swój charakter, bo nie da się zrobić kopii... zresztą nie o to chodzi w ręcznej robocie :) Pozdrawiam wakacyjnie :)
Usuńjak przyjadę uszyjesz mi jeansową torebkę ;) mam pomysł a na allegro widziałam że są drogie jak pi....
OdpowiedzUsuńżeby tylko był czas to na pewno znajdzie się rada... Maszynę już odebrałam z naprawy ;)
Usuńi tu też piękna modelka :))) <3
OdpowiedzUsuńCórciu dziękuję :)
OdpowiedzUsuń