Zabrałam się za nią tradycyjnie... od wybrania tacy ... wybrałam drewnianą z pochylonymi brzegami. Po przetarciu drewna papierem ściernym boki pomalowałam ulubioną farbą farbą o zielonkawym odcieniu. Spód oczywiście biały... do którego ozdobienia użyłam papieru decoupage z wzorem niebieskawo- zielonych hortensji i starych kartek pocztowych. Wszystko zostało pokryte kilkoma warstwami lakieru.
Do zobaczenia...Pozdrawiam :)
Piękna taca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za odwiedziny i pozostawienie tych miłych słów. :)
UsuńŚlicznie wyszła,ja swoją dokańczam właśnie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i dziękuję :) Pozdrawiam
UsuńŁadna Taca. zapewne sie przyda w domku. Wzór hortensji uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za przemiłe słowa. Pozdrawiam :)
UsuńŚliczna taca, z pewnością wiele razy się przyda. Bardzo lubię hortensje i stare pocztówki. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie... pozdrawiam serdecznie... :)
UsuńAguś taca piękna, a te hortensje na niej prezentują się, jak żywe.
OdpowiedzUsuńZ opóźnieniem, ale jestem, nie zapomniałam o Tobie, to tylko awaria sprzętowo- remontowa.
Danusiu nie tylko Ty masz opóźnienie... to już chyba takie zapędzone nasze życie... ja nawet nie znalazłam czasu żeby Ci odpowiedzieć u zamieścić nowego posta... Pozdrawiam i dziękuję :)
Usuń