A to wszystko po to, by...
wziąć udział w wyzwaniu Ali pt. Sztuka recyklingu.
Nie mogłam długo wpaść na pomysł co zrobić na to upcyklingowe wyzwanie, aż w końcu wymyśliłam, że przyszedł czas na stojącego manekina, o którym czasem myślałam ale pomysł wydawał się zbyt trudny .
Jakiś czas temu moja córka postanowiła pozbyć się ( korpusu) manekina, który wcześniej wykorzystywała do robienia zdjęć (na potrzeby swojego bloga). Ja jak na prawdziwego zbieracza przystało postanowiłam go ocalić, ale nie miałam pomysłu co z nim zrobić. Przenosiliśmy go z kąta w kąt aż do teraz kiedy to mogłam zmienić go w rzecz użyteczną i ładną. Znalazłam na strychu coś co nadaje się na podstawę tj. stojak starej lampy, bo chciałam mieć pięknego stojącego, krawieckiego manekina . Po przetarciu popiersia papierem ściernym, pomalowałam go dwoma warstwami lekko kremowej farby. Ozdobiłam go serwetkami z motywem róż. Nie łatwe okazało się mocowanie manekina na stojaku, ale udało się. Jeszcze trochę romantycznych akcentów tj stare koronki odzyskane ze starej spódnicy...
I jestem bardzo kontenta ( słowo nadające się do stylu vintage) ... ;)
Agnieszko jesteś niemożliwa, ja nigdy bym nie wpadła na taki pomysł. Manekin wyszedł super :0
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzę:)
Dziękuję za miły komentarz i szybką reakcję z tym linkiem ;)
UsuńSuper wykonanie rewelacja teraz może stać w widocznym miejscu a inni moga podziwaić :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)Pozdrawiam
Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam. :)
UsuńTaki manekin, "niby ubrany", bo tylko koronka jest zwisająca, jako falbanka sukienki, której nie ma. Jest za to popiersie udekorowane pięknymi różami. Brawo Agnieszko. Widać, jakie pokłady pomysłów masz w swojej główce, a Ala zachwycona; ja zresztą też.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś z czymś dobrym wypalę ;)
UsuńŚwietny manekin :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna rzecz - ja swojego manekina po prostu kupiłam, ale nie powiem, że tego typu prace mnie zachwycają
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłą opinię. :)
UsuńNo padłam , rewelacja . świetny pomysł o wykonaniu nie wspominając bo jest genialny !!!
OdpowiedzUsuńJak Ci sie udało pokryc go cały tymi werwetkami , tak że nie widac łączen ani zmarszeczk to nie wiem . Wiem jedno wykonany jest cudnie . Życzę powodzenia w głosowaniu i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, że podoba Ci się wykonanie, bo ja tak z techniką serwetkową to jeszcze nie do końca wszystko umiem... Pozdrawiam.
Usuńświetny pomysł i wspaniale się prezentuje, ta koroneczka daje mu jeszcze uroku:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, bardzo dziękuje za głos na moją skromna bransoletkę w wyzwaniu kwiatowym:) sprawiłaś mi niesamowitą radość:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za uznanie. Twoja bransoletka bardzo mi się podobała i nie mogłam się jej urokowi oprzeć ( ale skąd Ty o tym wiesz, ja chyba czegoś nie przeczytałam). Pozdrawiam
Usuńpoczytałam komentarze po podliczeniu głosowania:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ja te się też dopatrzyłam naszych głosów. Pozdrawiam
UsuńNapracowałaś się ,żeby takie cudo stworzyć efekt ,a to nie burza róż ,ale cały wodospad uwielbiam róże ten manekin jest piękny
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, róże to mój ulubiony kwiat. Pozdrawiam miłośniczkę róż :)
OdpowiedzUsuńWiosennie i frywolnie ;) Rozczuliła mnie spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Twoja wypowiedź też mnie rozczula ;)
UsuńJestem pod wrażeniem oryginalności. Fantastyczny pomysł i takie staranne wykonanie. Piękna praca!
OdpowiedzUsuńNiezmiernie miło czytać taki komentarz :)
UsuńDrugie życie manekina :-). Ale świetny pomysł! Teraz wygląda romantycznie i uroczo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za serdeczne komentarze i dołączenie do mojego bloga. Pozdrawiam. :D
Usuńmój stary manekin wreszcie wygląda jak trzeba :) (córka M. )
OdpowiedzUsuńJak dobrze być zbieraczem ;)
UsuńAgnieszko kapitany ten manekin,wspaniale go ukwieciłaś .
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę w głosowaniu i pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję za dobre słowo :) Pozdrawiam
Usuń