Inspirację znalazłam jak zawsze na zszywka.pl... i zrobiłam: trochę po swojemu...trochę jak na zszywce...
Do zrobienia litery użyłam materiałów ze swoich zasobów zbieracza: rolki od papieru toaletowego, karton z opakowania po telewizorze, papier od pakowania butów i ubrań, serwetki z McDonalda, klej wikol , klej w sztyfcie, pistolet do kleju, pędzle, pojemnik na wodę, nożyczki...
Rolki pocięłam, każdą na trzy równe części....
Na kartonie odręcznie narysowałam literę...
a następnie wycięłam dwa takie same kształty liter...
Kawałki rolek ułożyłam jeden obok drugiego, przykleiłam je do kształtu litery za pomocą kleju na gorąco. Drugą część przykleiłam tylko w zewnętrznych miejscach.
Papier smarowałam klejem do drewna rozcieńczonym wodą za pomocą pędzla. Zawijałam szczelnie każdy kawałek, nakładałam kolejne warstwy papieru.
Tak wygląda litera po wyschnięciu kleju. Nie mogłam się zdecydować jakim kolorem ją pomalować...
Zdecydowałam się na kolor czerwony... dobrze widać na białej ścianie... inspirują mnie czarno-białe widoczki z kolorowym akcentem np. samochody, skutery, rowery, budka telefoniczna,.. itp
Na jaki kolor się pani zdecydowała, bo ten biały jest niezły.
OdpowiedzUsuńZdecydowałam się na czerwony. Zamieszczę niedługo zdjęcie... U syna w pokoju jest biała ściana. Chciałabym, by ta litera była ważnym akcentem w jego pokoju.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Pozdrawiam. :)