Nowy post sam się do mnie uśmiechnął... i powstał jakoś tak samoistnie, mojej córce zrobiłam serce do pokoju i tak jakoś poszło kilka...
Moją mistrzynią papierowej wikliny jest koleżanka ze Stowarzyszenia, która potrafi robić prace z wikliny cierpliwie i wytrwale...
Z białej papierowej wikliny przygotowanej wcześniej wykonałam serca, które następnie ozdobiłam, każde w inny sposób.
Aguś świetne serducha, papierowa wiklina z papieru ksero, taka bielutka, a może ją malowałaś farbą. Wszystkie piękne, każde wyjątkowo zdobione.)
OdpowiedzUsuńDanusiu, przepraszam, że dopiero dziś odpowiadam ale moja praca społeczna wciągnęła mnie jak wir... a jeśli chodzi o wiklinę to jest ze zwykłych gazet pomalowanych na biało :) Pozdrawiam
UsuńFajnie wyszło. ja zabieram się za papierową wikline już od jakiegoś czasu i jakoś nie mogę się zabrac.
OdpowiedzUsuńMnie to też ostatni idzie opornie... Czekam na natchnienie jak na grom z jasnego nieba i nic, może to ta pogoda.... Pozdrawiam :)
Usuńteż mam w planie zrobić do pokoju córki:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszły:)
Na pewno się uda pozdrawiam :)
UsuńFajne serduszka:) Wcale nie tak łatwo stworzyć takie serce. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje, trzeba trochę cierpliwości i jakoś idzie :) Pozdrawiam
UsuńŚliczne serducha stworzyłaś. Bardzo podoba mi się to z dodatkiem czerwieni przez środek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, nie chciałam, żeby były takie monotonne i jednobarwne. Pozdrawiam :)
UsuńAgnieszko, takie serducha chodzą za mną od pewnego czasu, może się odważę by choć jedno takie zrobić. Ślicznie pasuje do nich koronka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja lubię je w takiej romantycznej formie, :) Pozdrawiam
Usuń