Znalazłam w swoich zasobach taką piękną deseczkę. Czas pięknie ją postarzył i wygładził. Przez dłuższy czas zastanawiałam się do czego służyła jak była nowa. Okazało się, że była to deseczka zrobiona do krzesełka do karmienia dziecka. Ale ja będę ją wykorzystywać w innym celu.
Ale do rzeczy: tak wyglądała znaleziona deseczka.
Nie chciałam czynić zbyt wielkich zmian. Potraktowałam ją więc farbą do mebli, lekko przecierając gąbką i wybielając drewno.
Podkładkę pokryłam dwoma warstwami lakieru.
Tu zastosowałam ją jako podkładkę pod świeczki ale myślę, ze może być tacka do podania kawy itp.
POZDRÓWKA. I KORZYSTAJCIE Z LATA PÓKI JEST :) !!!