Jajka, oklejone sznurkiem bibułkowym

Jajka, oklejone sznurkiem z bibuły-  temat znany moim czytelnikom, ponieważ      to ta sama technika jaką zastosowałam do zrobienia bombek:
 http://cojarobietu.blogspot.com/2014/12/bombki-oklejone-sznurkiem-z-bibuy-diy.html,
 http://cojarobietu.blogspot.com/2016_01_01_archive.html
Zrobiłam jajka w różnych rozmiarach i tęczowych kolorach.
















Teraz można zawiesić je na gałązkach w wielkim wazonie, by stworzyły barwną, tęczową kompozycję.



Wielkanocne wianki


Wielkanocne wianki to to co uwielbiam robić... Dziś kilka, zrobionych wczoraj na kiermasz wielkanocny :) Mam nadzieję, że się spodobają... Kto chciałby zobaczyć te z poprzedniej Wielkanocy podsyłam link: http://cojarobietu.blogspot.com/2015/03/wielkanocny-wianek-na-drzwi.html.







Niedługo dalszy ciąg wielkanocnych prac... 
Pozdrawiam wiosennie .




Narcyzy....


Zbliża się wiosna i czas wiosennych dekoracji... Dziś chcę pokazać narcyzy- żonkile jakie zrobiłam z dziećmi... 
Wykorzystałam karton wizytówkowy w pięknym kremowo- żółtym kolorze, żółto- piaskowy sznurek twistart, papier do zrobienia rurek na łodyżki, zielony papier ksero, zieloną bibułę. 












Łatwe do wykonania z dziećmi. Żałuję, że kolory na zdjęciach takie mało żywe... ale jaki aparat takie zdjęcia :(
Pozdrawiam wszystkich czytających mojego bloga... miło mi, że ciągle tu zaglądajcie... Słonecznego przedwiośnia :)

Naszyjniki z drewnianych koralików



Nadszedł czas na zrobienie kolejnych naszyjników... uwielbiam je nosić i bardzo lubię je robić... najbardziej te, do których mogę wykorzystać zgromadzone przez siebie " skarby"... jest to dobre uzasadnienie dla mojego zbieractwa ;) . 
Rozsupłałam stary pasek zrobiony techniką makramy by pozyskać piękny woskowany sznurek. Wyciągnęłam pudełka z drewnianymi, kolorowymi koralikami i przystąpiłam do pracy.
Naciąganie koralików, wiązanie supełków jest wielką przyjemnością. W pracy tej przydatne były agrafki, którymi zabezpieczyłam końce sznurków. 
Końcówki zabezpieczyłam czarną sztywną wstążką, zszywając ją na pół.Na końcówkach zamontowałam zaciski, kółeczka i zapięcia. 
Wyszło tak: 
 Tak wyglądają wszystkie trzy...
Wyszły takie trochę w folkowym stylu ale myślę, że to fajnie...
Nie mogę się doczekać wiosny... a Wy ?...