Taca w stylu retro...

Taca w stylu retro tak ją nazwałam, choć nie wiem czy nie lepiej byłoby ją nazwać w stylu vintage...
Zabrałam się za nią tradycyjnie... od wybrania tacy ... wybrałam drewnianą              z pochylonymi brzegami. Po przetarciu drewna papierem ściernym boki pomalowałam ulubioną farbą farbą o zielonkawym odcieniu. Spód oczywiście biały... do którego ozdobienia użyłam papieru decoupage z wzorem niebieskawo- zielonych hortensji i starych kartek pocztowych. Wszystko zostało pokryte kilkoma warstwami lakieru.
Do zobaczenia...Pozdrawiam :)

Wianek na kominek

Już od dawna chciałam pokazać moje kompozycje... wianki na ścianę czy kominek. Wianki są przeze mnie skomponowane. Zakupiłam dwa wianki z bielonej wikliny o średnicy 45 cm i jeden zielony o średnicy 30 cm. Zakupiłam również sztuczne kwiaty- tj. róże, storczyki, hiacynty i gałązki kwitnącej wiśni. Kwiaty przykleiłam wykorzystując pistolet klejem termotopliwym.

      
( tak prezentuje się na kominku)
A tu pozostałe dwa wianki...


Lubię taką kolorystykę... a Wam jak się podoba :) 
Pozdrawiam serdecznie.

Podkładka pod półmisek

Podkładki pod półmisek, garnek czy wazę są bardzo przydatne w domu  gdzie wydaje się "rodzinne obiadki". Zrobiłam kilka takich podkładek, jedną nawet           w komplecie z podkładkami do herbaty.
Chciałabym zaprezentować dziś trzy podkładki. Wszystkie ozdobione techniką serwetkową.




Post jest bardzo krótki. Temat jakby wyczerpany :)
Do następnego razu :)

opaski dla córeczki

Inspiracją do zrobienia tych opasek  stały się zakupy w galerii... o zgrozo masówka inspiracją dla rękodzieła... Ale tak  było- w H & M zobaczyłam opaski na gumce ze sztucznymi kwiatkami... zaiskrzyło od razu, pomyślałam też, że to powinien być filc...
Zrobiłam najpierw czerwoną opaskę i nim zdążyłam ją dobrze obfotografować, córka zgubiła ją na drugich zakupach... zrobiłam więc jeszcze niebieską opaskę... 
A teraz mały kursik (na przykładzie czerwonej opaski )- jak?...
Składniki: filc, gumka, nici, igła i nożyczki, reszty sami się domyślacie...










Nie pozostało mi nic innego jak znów zrobić opaskę z czerwonymi kwiatkami...może jak się rozpędzę zrobię jeszcze kilka dla koleżanek córki...