Tło do akwarium

Dzisiaj mam nadzieję, że zaskoczę wszystkich, moją pracą. 
Od przyjaciela mojego męża dostałam zamówienie na wykonanie przestrzennego tła do akwarium. 
Szczerze mówiąc byłam na początku rozbawiona prośbą ale okazało się, że to nie żart i muszę się z tym wyzwaniem zmierzyć. Jakiś wzór otrzymałam  a sposób wykonania przyszedł sam.
Lubię wszystko wyjaśniać po kolei, to pokażę jak to z tłem było. Tak wyglądało wyzwanie ( "do góry nogami").
 
Zabrałam się za pracę jak za " jeża" bez entuzjazmu... ale mnie " podpuszczono" 
i wykrzesałam z siebie trochę energii... do pracy wykorzystałam swoje " zbieraniny papierowe"- tj. serwetki od decoupage ( te niewykorzystane dwie warstwy), papier od butów, zielone jednorazowe ręczniki, wikol  (z tym klejem wciąż przecież pracuję             i poszedł cały litr) i w zasadzie to wszystko na tym etapie.

Tak tło wyglądało po zakończeniu naklejania papieru i musiałam wysuszyć na słońcu.
Na słoneczku ładnie wysuszyło się 
i mogłam pomalować je na niebiesko. Na szczęście farba niebieska jest w moim posiadaniu w związku               z decoupage. 
Tak wygląda pomalowane  tło po podświetleniu.

Przyszła pora na małe ozdoby- najpierw gałąź,

Jeszcze kamienie i mech. Jednak okazało się, że za mało zielono... 


           Tak wygląda to tło po zakończeniu pracy.
A tak zdjęcie przesłane mi zdjęcie z akwarium.
Pozdrawiam. Dziękuję za liczne, miłe komentarze i zaglądanie do mnie.


Herbaciarki

Nie wiem czy też tak macie, że was czasem " nosi". Robota stoi i niby jest werwa a postępu w robocie brak. Muszę działać bo inaczej sobie nie poradzę... Więc pomyślałam napiszę posta...
Chciałabym pokazać wam moje herbaciarki, które zrobiłam na kiermasz.
Oto one: Pierwsza ze spękaniami
Druga też miała tak wyglądać na szczęście nie wyszło, więc ją przemalowałam i zdobyłam nowe umiejętności.
Obie już zostały zakupione. 
Jak zrobiłam tę pierwszą to jasna sprawa dla wszystkich: podkład, żółtko, biała farba, serwetki i papier decoupage . Ozdobiłam ją także w środku małymi kwiatami.
Druga niestety  nie pokryła się dobrze białą farbą, Farby miałam resztki jakieś z grudkami i wyszło kiepsko. Zdenerwowałam się i pomyślałam że nie dam rady. Wtedy przypomniałam sobie tutorial na Inspirello- że kropki uratują wszystko. I to było to... pościerałam ile się dało farby papierem ściernym, wybrałam zieloną farbę

Na wierzch przykleiłam papier decoupage.

 
a od dołu ozdobiłam kropkami wykorzystując narzędzie mojej córki do zdobienia paznokci.

 
Wierzch był jakiś nie bardzo,... użyłam więc pasty i szablonu do wykonania zdobień. 
W środku przykleiłam mały transfer i drobne serwetkowe kwiatki.

No i to koniec historii herbaciarek. Jeszcze tylko je raz przypomnę. 



POZDRAWIAM :)





Dziękuję Aniu za zaproszenie do nauki, czuję się bardzo zmotywowana.
Jeszcze raz pozdrawiam. :)

Różana inspiracja i listowniki

Wzięło mnie od rana na pisanie posta, może to nocne rozmowy... dają taką energię...
Dziś zainspirowana ogrodem Agnieszka D.
Gazetniki w róże:
Tak na prawdę w różach kocham się od zawsze. To moje ulubione kwiaty. Choć tak jak  z kolorami nie wybrzydzam: lubię kwiaty, które hoduje się w ogrodach i przepadam za polnymi. 
Jeszcze kilka fotek moich listowników a potem zapraszam do ogrodu...



Niektóre  róże zakwitły już w moim ogrodzie ... czekam na więcej...
 


 

 



 

Żegnam się z Wami pachnącym różami pozdrowieniem.
:D

Żółte osłonki na doniczki

Dziś będzie krótko, bo sobota, bo wolne, bo upał nie do zniesienia.... i tysiąc powodów żeby było krótko. 
Chcę pokazać osłonki na doniczki w kolorze żółtym z bordowymi różami. Nie chcę się już spóźnić na wyzwanie i może choć jedno zaliczyć w czerwcu, w normalnym trybie.
I do Danusi:
 I jeszcze kilka słów na temat kolorów. Ja generalnie kocham wszystkie kolory i ani żółty jest mi bardziej bliski ani daleki. Każdy kolor ma jakiś fajny odcień albo zestawiony z innym tworzy cudny tandem.



 


Słoneczne pozdrowienia dla wszystkich spragnionych ciepła i letniej pogody. :)