Krzesło dla mojej księżniczki

Mój mąż stworzył, bo to trudno stwierdzić zrobił krzesełko dla naszej młodszej córki. Bardzo dziwnie wygląda połączenie starego łóżeczka i dwóch podstawek. Postanowiłam je trochę oswoić.
a cały proces przemiany pokażę na fotkach.


Po przetarciu papierem ściernym oczywiście biała farba. 
 
Mój ulubiony motyw serwetki- różyczki. Nabyłam preparat do transferu i okazało się, że umiem robić transfer i tu pierwsze efekty. Jeszcze trochę poćwiczę i będę mistrzynią.
<- to wzór z przodu



lubię słowa: i gotowe ;)

Pojemnik na kasę czyli skarbonka

Nie mogłam się już doczekać, kiedy będę mieć czas, żeby zaglądnąć do swojego bloga i napisać nowego posta. A czas jak to mówił mój tata " tak mi się jakoś smyknął" i już środa wieczór... 
Chcę pokazać skarbonkę jaką ostatnio zrobiłam. Natchnieniem było robienie porządków w Wielki Piątek. Okazało się, że za darmo nie sprzątam, bo tu znalazłam jakieś drobniaczki, tu jakieś grosiki.  Postanowiłam jakoś dobrze zagospodarować znalezioną kasę. Mogłabym ją wysłać do portmonetki, ale skoro obywałam się bez nich do tej pory to i teraz tak może być... Postanowiłam zbierać ją na jakiś dobry cel: może serwetki albo papier do decoupage, może jakiś klej albo werniks... odkąd prowadzę bloga zainteresowania mam coraz szersze a i potrzeby coraz większe...
I tak powstała moja skarboneczka.
no dobrze pojemnik na kasę ;)
A zrobiłam to tak:
 Najpierw wybrałam mały słoik, ale w końcu zdecydowałam się na duży, mam przecież duże potrzeby. W nakrętce nożem kuchennym zrobiłam dziurę nakłuwając ją od góry.                  
Małym młotkiem sklepałam wystające fragmenty blachy.
 Ze znanego materiału wycięłam kółko i obszyłam je koronkową taśmą. Nakleiłam na zakrętkę z wyciętą dziurką, przecięłam materiał nożykiem do dziurek i podkleiłam od spodu. Użyłam jak zwykle kleju magicznego.  Zawiązałam sznurek  jutowy na wysokości nakrętki.
Aby dodać nieco szyku nakleiłam koronkową taśmę na słoik. Górę ozdobiłam 
jeszcze słodkim, czerwonym serduszkiem.
Do środka wrzuciłam  "znaleźne".

Wspaniałych świąt...

Wszystkim odwiedzającym, 
czytelnikom 
i sympatykom 
pragnę życzyć:
wymarzonych,
cudownie radosnych,
w pełni rodzinnych
Świąt Wielkanocnych.
Do zobaczenia po świętach !
:)

Smaczny, wielkanocny pościk...

Pisałam, że pokażę jakie pyszności i rękodzieło przygotowałyśmy z paniami ze Stowarzyszenia na pokaz stołów wielkanocnych. Oto zdjęcia z pysznymi potrawami.
tulipanki z pomidorków

 tradycyjna babka

przekąseczki- żuczki
                                                                                     pieczeń z szynki, schabu i karkówki a na dokłdkę kiełbasa z dzika
zawijaski z szynki i twarożku
pasztet i galareta
sernik, babeczki i keks

 murzynek z wielkanocnym wzorem

drożdżowe zajączki i małe keksy

śliczne kurczaki i zapiekanki 

były śmietanowe jajka na słodko i jajka nadziewane

sałatka w kształcie wianka i tradycyjny żurek

 był śmietanowiec z galaretką, babeczki do koszyczka, przekąski z różnorodnym twarożkiem...

Jak wspominałam był to również pokaz rękodzieła. Część prac jakie wykonałam na ten pokaz już znacie z moich wcześniejszych postów. Chcę pokazać jeszcze  kilka stroików:






MAM NADZIEJĘ , ŻE PO TYM POŚCIE NABRAŁYŚCIE OCHOTY NA WIELKANOCNE GOTOWANIE.
POZDRAWIAM CIEPŁO, BO POGODA NAS NIE ROZPIESZCZA. :D