Moja laleczka wybrała się ze mną i moją wnuczką na spacer po malowniczej belgijskiej miejscowości Gijzelbrechtegem. Ciemna blondynka ubrana w brązową sukienkę, ozdobioną wzorem kwiatowej łączki, w żółty sweterek. Włosy rozwiane wiatrem lub ozdobione wełnianą opaską z kwiatkami. Brązowa torebka i buciki. Można ją nazwać BELGIJKA. ( nr 48). Lubię tą nazwę bo przypomina mi taniec, który tańczą dzieci w mojej szkole. 💕💕
ZAPRASZAM NA : https://www.facebook.com/dzieranaga/?epa=SEARCH_BOX
MIŁEGO DNIA !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz