Już nie raz pisałam, że jestem zbieraczem wszystkiego i trudno mi się rozstawać z niektórymi przedmiotami. Tak jest z butelkami od perfum... długo myślałam jak wykorzystać je w sposób akceptowany przez rodzinę. Wpadło mi do głowy żeby zrobić z nich lampki olejowe... kształt cudny i kolor szkła piękny w tych butelkach...
Moje ulubione perfumy.
Przygotowałam butelki, olej do lamp, narzędzia do wykonywania biżuterii, sznurek na lont.
Należy wyciągnąć tę część korka ostrożnie rozginając dolne części i wymontować pompkę oraz uszczelki znajdujące się pod spodem.
Już tylko przeciągnąć sznurek, zacisnąć metal na szyjce butelki, napełnić butelki oliwką i podpalić lont.
Miłosnego, walentynkowego wieczoru w miłym nastroju... Pozdrawiam !!!
Aguś, jesteś niemożliwa, nawet po perfumowe buteleczki adaptujesz na cos zgoła innego w przeznaczeniu. Czytając posta, wiedziałam że wszystko pokażesz dokładniutko, nawet narzędzia jakimi się posługiwałaś, ale gdy doszłam do lontu, to już przegięłaś. Lont jest do dynamitu i prochu strzelniczego, a do lampki oliwnej używa się knota. Może zbyt ostro Cię potraktowałam, ale nie chciałabym abyś w powietrze wyleciała, po odpaleniu tego lontu.
OdpowiedzUsuńTakie świeczniki są świetne i bardzo oryginalne, na dodatek pachną, choć zapachów nasze kompy nie udostępniają.
Pozdrawiam wybuchową dziewczynę w walentynkowy wieczór.)
Danusia, uśmiałam się " do żywego" z Twojego komentarza... Uwielbiam Cię... Ale sznurek bawełniany na lont jest najlepszy... a to przejęzyczenie chyba już pozostawię... tak się spieszyłam pisząc ten post, ze walnęłam super głupotę... ale musisz przyznać, ze zabawną... Pozdrawiam :) i odpalam lampki ;)
Usuńha ha ha :D ja sobie nie skojarzyłam :D
Usuńale pomysł jest genialny - ciekawe czy wszystkie perfumiki są tak zamknięte, że się da zdjąć tą górę... musze sprawdzić na ulubionych flakonach, które zachomikowałam :) dzięki za świetny pomysł i tutek :)
Niestety nie wiem jak skonstruowane są inne marki, ja używam zapachów firmy Avon i te dają taką możliwość. Wystarczy mieć knot i oliwkę i już... Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńmam kilka butelek po perfumach, żal było je wyrzucić bo też jestem zbieracze=)) spróbuję może tez mi się uda zrobić takie cuda.
OdpowiedzUsuńZawsze można poprosić o pomoc znajdującego się w pobliżu mężczyznę ;) choć ja wierzę w spryt kobiet ;) POZDRAWIAM :)
UsuńKilka lat temu robiłam takie lampki, tylko zamiast wykorzystać metalową część zamknięcia, mąż dorabiał mi na tokarce metalowe tulejki, przez które przekładałam knot.
OdpowiedzUsuńJa na początku chciałam wykorzystywać blaszki ze świec zapachowych ale po pierwszej próbie wymontowania pompki okazało się, że butelki mają wszystko czego potrzebuje do wykonania lampki :) Pozdrawiam :)
UsuńOjej, jakie śliczne lampki ! już będę zbierać buteleczki po perfumach i poproszę znajomych :-D pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę stać się przyczyną inspiracji... Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńAgnieszko świetny pomysł i kursik- zapisałam będę myśleć jak tylko znajdę buteleczki :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuje, że wpadłaś i mogę być inspiracją dla Ciebie... Pozdrawiam :)
UsuńRewelacyjne odpowiedniki perfum które są dla was? Co sądzicie?
OdpowiedzUsuń