Wianek komunijny dla córki...


Miałam już zamówić wianek na allegro, gdy przypomniałam sobie, że ja takie rzeczy umiem robić sama.... i to był dobry pomysł... poszukałam w "zasobach swoich szaf" potrzebnych materiałów             i okazało się, że mam wszystko czego mi potrzeba... 
Znalazłam gotowy drut z perełkami ( odzyskany kiedyś z innego wianka), białe różyczki ( zostały z dekoracji weselnych) i białą wstążkę, która zawsze musi być pod ręką... Najpierw chciałam zrobić kolorowy wianek ( znalazłam kolorowe różyczki) jednak biały jakoś bardziej mi się kojarzył z klasyką... 




Cieszę się, że zdecydowałam się na zrobienie wianka... To taki mój własny wkład w komunię córki :)
Pozdrawiam wszystkich wiosennie i słonecznie :)






Dekoracja na chrzciny...

Zostawiłam blog na miesiąc- bardzo przepraszam moich czytelników.... Nie żebym nic nie robiła, tyle tylko, że pracy mam tak dużo i tak różnorodnej, że zapominam robić zdjęcia.
Ostatnio robiłam dekorację na chrzciny chłopaka a właściwie dwóch chłopców. Do zrobienia dekoracji wykorzystałam błyszczący arkusz z niebieskiej pianki i niebieski karton wizytówkowy.
A oto co udało mi się zrobić... Rodzicom chłopców bardzo się podobało, chłopcy niestety nie wypowiedzieli się na tem temat... może coś powiedzą jak nauczą się mówić ;)



POZDRAWIAM CIEPŁO!!! ;)
NIE MARTWCIE SIĘ SŁOŃCE PRZECIEŻ W KOŃCU ZAŚWIECI :)

Zielona bransoletka w stylu boho

Tak mnie wkręciło na biżuterię, że postanowiłam zrobić kolejną bransoletkę w stylu BOHO.... tym razem kolor zielony- na wiosnę.... 
 to będzie post bez gadania, ponieważ wszystko opisałam w wcześniejszym poście pozwolę sobie zamieścić link do niegobransoletka w stylu BOHO , A teraz kilka poglądowych zdjęć.
 

 


 

Tym razem postanowiłam zrobić również kolczyki.

Nie mogę się już doczekać wiosny i noszenia cienkich sukienek             i lekkich , przewiewnych butów.

kolczyki w stylu boho...


bransoletka to za mało... mimo, że nie jestem osobą, która musi mieć wszystko do kompletu, to jednak okazało się, że muszę koniecznie zrobić sobie do niej kolczyki (taki przymus wewnętrzny). Nie będę opisywać czego użyłam do ich zrobienia, bo są te same produkty co przy wykonaniu bransoletki. Doszły jedynie bigle.

MIŁEGO DNIA I WSPANIAŁYCH POMYSŁÓW !