Żeby zdążyć choć z jednym wyzwaniem majowym chcę pokazać tacę jaką ostatnio zrobiłam. Jestem skonana po kiermaszu . Dlatego krótko. Niestety jakość zdjęć nie najlepsza.
Zgłaszam ją do konwaliowego wyzwania na blogu kreatywnybazarek Agaty Fleszar.
Szybkie pozdrówka...!!!
Cudowne są te konwalie ślicznie wyglądaja na tacy podane ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za doping. :)
UsuńAch, zeby tak jeszcze zapach można było poczuć. Ładniutka radosna taca. Chciałoby się śniadanko na niej dostac do łóżka. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńZapachu się nie da pokazać a rzeczywiście szkoda. :)
UsuńNie będę oryginalna i tym razem powtórzę za Hanią, chciałoby się, oj chciało, tak jak napisała.
OdpowiedzUsuńA śniadanko, wprawdzie nie na tak pięknej konwaliowej tacy, do mojego królestwa / czyt. pokoju/, mam podawane przez osobistego męża.
Piękna taca i pozdrowienia przesyłam.)(
I takich śniadań wszystkie sobie życzymy. :)
UsuńJest urocza Agnieszko - jasna, delikatna i subtelna. Wygląda bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dziękuję bardzo, już się spodobała i znalazła swój nowy domek. Pozdrawiam. :)
UsuńŚliczna taca - delikatna i taka wiosenna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam :)
UsuńNie jadam śniadań, ale mając tak piękną tacę, pewnie zmieniłabym moje nawyki ;)
OdpowiedzUsuńMożna na niej podawać również popołudniową herbatkę. Nawyki rzecz święta ( zwłaszcza dobre) ;)
Usuńprzecudna taca :) witaj w zabawie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam :)
UsuńPiękna konwaliowa taca pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wpadłaś. Pozdrawiam :)
Usuń