Taca z konwaliami...

Żeby zdążyć choć z jednym wyzwaniem majowym chcę pokazać tacę jaką ostatnio zrobiłam. Jestem skonana po kiermaszu . Dlatego krótko. Niestety jakość zdjęć nie najlepsza.


Zgłaszam ją do konwaliowego wyzwania na blogu kreatywnybazarek Agaty Fleszar.


Szybkie pozdrówka...!!!


16 komentarzy:

  1. Cudowne są te konwalie ślicznie wyglądaja na tacy podane ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, zeby tak jeszcze zapach można było poczuć. Ładniutka radosna taca. Chciałoby się śniadanko na niej dostac do łóżka. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachu się nie da pokazać a rzeczywiście szkoda. :)

      Usuń
  3. Nie będę oryginalna i tym razem powtórzę za Hanią, chciałoby się, oj chciało, tak jak napisała.
    A śniadanko, wprawdzie nie na tak pięknej konwaliowej tacy, do mojego królestwa / czyt. pokoju/, mam podawane przez osobistego męża.
    Piękna taca i pozdrowienia przesyłam.)(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I takich śniadań wszystkie sobie życzymy. :)

      Usuń
  4. Jest urocza Agnieszko - jasna, delikatna i subtelna. Wygląda bardzo elegancko.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, już się spodobała i znalazła swój nowy domek. Pozdrawiam. :)

      Usuń
  5. Śliczna taca - delikatna i taka wiosenna:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jadam śniadań, ale mając tak piękną tacę, pewnie zmieniłabym moje nawyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można na niej podawać również popołudniową herbatkę. Nawyki rzecz święta ( zwłaszcza dobre) ;)

      Usuń
  7. przecudna taca :) witaj w zabawie

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna konwaliowa taca pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń